telefon Hay.

Bella

Właśnie tak. Nie widzę sensu w kochaniu go. To odbiera mi sens całokształtu życia.

Hayley

ale dlaczego? nie za bardzo Cię rozumiem? skoro kochacie się nawzajem dlaczego nie ma to sensu?

Bella

I właśnie z tym NAWZAJEM jest problem. Hay, tak mnie nie zrozumiesz. Przykro mi ;*

Bella

Wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze?! Zmieniłam sie tak, kurwa, w ciągu trzech dni!

Bella

Dawniej byłam puszczalską dziwką, a teraz mogłabym wszystko rzucic dla niego.

Bella

Ale powiedz mi jakim cudem może mnie ktoś lubic, jk ja sama się nie trawię? Nienawidzę się za to jaka byłam. Boję się, że jełśi ktoś się do mnie zbliży zranię go.

Bella

Ja nie uciekam. Tak mi się przynajmniej wydaje. Robię to, ay Edwarddowi było łatwiej.

Bella

Wiesz co?
Tak się wczoraj spiłam, że nie pamiętam co się działo.
Wiesz może co Ed robi w moim domu?

Bella

Kurwa, nie pamiętam tego...
Myślisz, że mu na mnie naprawdę zależy?
Czy tak tylko mówi?

Bella

Może się uspokoi? A co takiego robił?
Ufam mu, ale nie wiem czy powinnam...

Bella

Okej, ale i tak staram się ufac Wink

)

Bella

Jasne! Z wielką chęcią. Tylko też sobie będę musiała coś kupic.
Pójdziesz ze mną kiedyś?
Aha i gdzie się wybberamy? kiedy? z kim?

Bella

Dyskoteka?

Hayley

nie wiem. może być.
same? czy zabierasz E.? i może jeszcze Al.?
jeszcze ktoś?

idziesz dziś do szkoły? wpaśc po Ciebie? jadę ścigaszem. ; P

Bella

Edward jest u mnie, pójdę z nim. Co prawda jeszcze śpi. Jeśli się zaraz nie obdzi to zostawię go samego i ojasę autem.
Tak, Alice to dobry pomysł. A co do Edwarda to jeszcze sę zastanowie.

Hayley

ogej. to jeszcze się zgada,my. mi tam najbardziej pasuje piątkowy wieczór? ; P
to spotkamy sie na parkingu. si ya. ; *

Bella

Okej, mi też, ale gdzieś tak koło 19 Wink

Bella

Może Port Angeles. Wydaje mi się, że będzie lepiej.
Jesteś już w szkole?

Bella

teraz mata.
wiesz, że siedzisz ze mną?

Bella

Idziemy! Wpadniesz po mnie?